Niegdyś bodajże najbardziej znany deck wszystkim amatorom kaseciaków ze względu na wysuwaną kieszeń, za co otrzymał ksywkę "szuflada".Dwugłowicowy jak wszystkie produkty Unitry. Fabrycznie wyposażony w głowicę Alps-japońska, stożkowa o dobrych parametrach użytkowania i wytrzymała. Diora nie grzeszyła niestety perfekcją wykonania. Jest sporo niedociągnięć konstrukcyjnych i w wykonaniu. Mechanizm przesuwu taśmy generalnie solidny, ale elementy jak paski wyciągały się dość szybko.Rolka dociskowa również bez rewelacji jak i kółka cierne.To wszystko miało wpływ na komfort użytkowania jak i brzmienie. Kółka dowijania i przewijania mają bicie poosiowe, co z pewnością wpływa ujemnie na rownomierność przesuwu taśmy, zwiększa opory bo taśma nie układa się idealnie na szpuli. Przewijanie nie odbywa się płynnie gdy taśma nie jest dobrze nawinięta. Deck brzmi całkiem przyjemnie aczkolwiek daleko mu do Dragona (Nakamichi), Nagrania wykonane na nim nie powalają przestrzennością i barwą .Magnetofon brumi
.png.2fedbaeed142d9ffa7ad27f243687120.png)